2 Obserwatorzy
21 Obserwuję
marczewek

marczewek

Odrodzeni

Odrodzeni - Ian Rankin Odrodzeni to ostatnia z książek z inspektorem Rebusem, której nie przeczytałem. Oprócz oczywiście tych u nas niewydanych, i tych które autor zaczyna pisać po reaktywacji serii. Dotychczas nie było mi z nią po drodze, bo nie było jej w bibliotece, a nawet na rynku wtórnym ceny były dość zaporowe. Dawanie za używaną książkę więcej niż cena okładkowa nie jest czymś co mnie osobiście interesuje. Skoro więc trafiła się okazja kupić trochę taniej, trzeba było z niej skorzystać. Odrodzeni to nie jest najlepsza część serii, a właściwie plasuje się może gdzieś w dolnej połówce. Z tym że seria trzyma równy poziom, więc różnice na minus nie są aż tak duże. Klimatem książka przypomina trochę Czarny dom Petera Maya, książkę wychwalaną pod niebiosa, a która mi nie weszła zbyt dobrze. Tym razem autor postawił na około śledczy wątek, który trudno jest słowami opisać. Zakończenie nieoczekiwane, nie wiedziałem że aż tak to wszystko jest pokręcone. Ciężko polecać czytanie serii z Rebusem, skoro jest ogromna niewydana dziura, a Rankin pisze tak że książki często się zazębiają. Ale mimo wszystko warto poznać tego autora.