2 Obserwatorzy
21 Obserwuję
marczewek

marczewek

Zbaw nas ode złego

Zbaw nas ode złego - David Baldacci Za mną kolejna z zaległych książek Baldacciego, drugiej części przygód Shawa, mężczyzny bez imienia, agenta tajnej i nieoficjalnej jednostki, która likwiduje morderców i wszelkiej maści bydlaków chodzących po świecie. Tym razem wybór padł na Fedira Kuczina alias Evan Waller. Ten milutki gość to były ukraiński morderca, agent KGB, a obecnie kanadyjski biznesmen, handlarz żywym towarem, pragnący poszerzyć swoje wpływy na handel materiałami promieniotwórczymi. Żeby było tego mało na jego trop wpada również druga grupa specjalizująca się w wyszukiwaniu i likwidowaniu hitlerowskich zbrodniarzy, a chcąca rozszerzyć działalność. Tej książce Baldacciego blisko jest do serialu 24 godziny, bo tortur w niej jest cała masa. Nawymyślał się takich rzeczy, że aż skóra cierpnie. Brr. Ogólnie dobra pozycja, klasyczny thriller szpiegowski, choć nic odkrywczego tu nie ma. Dość utarte schematy.